piątek, 24 stycznia 2020

🏮Nowy chiński rok na Awatarii - nowe stroje🏮

Niemal miesiąc temu zaczęliśmy nowy rok. Dostaliśmy specjalnie za to event sylwestrowy, który trwał 2 tygodnie. 25 stycznia, nowy rok przywitają Chiny. Awataria na ten dzień, przygotowała nowe stroje! Są one w stylu chińskim, a jeszcze w historii Awatarii, nie otrzymaliśmy nic na nowy chiński rok. Nowe stroje pojawiły się tylko w Rosji. 

Nowe stroje - dziewczyny
Cennik:
Suknia - 60 G
Peruka - 75 G
Kolczyki - 50 G
Buty - 35 G
Lampion - 30 G
Razem: 250 G


Opis: Strój jest zrobiony cudownie! Ma bardzo duży klimat chiński. Myślę, że wielu dziewczynom na Awatarii się on spodoba. Strój jest dosyć drogi, aczkolwiek możemy to wybaczyć Administracji gry, ponieważ komplet jest bardzo dobrze zrobiony! Mi najbardziej się spodobał lampion, który na pewno będzie hitem roku 2020!

Nowe stroje - chłopacy 
Cennik:
Peruka - 75 G
Buty - 35 G
Suknia (kombinezon) - 60 G
Wachlarz - 30 G
Razem: 200 G

Opis: Strój jest znów bardzo oryginalny w szafach chłopaków, aczkolwiek myślę, że raczej nie będą go używać. Peruka przypomina mi fryzurę Samuraja, buty nie są ładne, a sukienki chłopacy nie będą raczej używać. 

Wielki plus dla twórców gry za dodanie nowych stroi tematycznych! Mam nadzieje, że będzie takich stroi więcej. Dziękuje za ten post, widzimy się już za kilka dni. Papa!

czwartek, 16 stycznia 2020

🤬 Bez tabu - Słów kilka(set) o rasie ludzkiej 🤬

Wpadają w zachwyt na widok liści ustępujących miejsca płatkom śniegu – białe, puszyste i lekkie można by rzec łzy nadchodzącej zimy. Dlaczego akurat łzy zapytałby niejeden, a ja na to – Zima nie tętni szczęściem, życiem ni nadzieją, a sieje pomrok i chłód, którego tak bardzo nienawidzę – zgorzkniałe jak na młodą dziewczynę nie przystało. Odżywają z pierwszym podmuchem mroźnego wiatry, zakochują się w zapachu świeczek roznoszących woń suszonej pomarańczy i cynamonu po całym domu, kubku gorącej, aromatycznej kawy i dobrzej książce, ale filmem czy serialem nie pogardzą. Ciepła czapka, puchowy szalik i gruby zimowy płaszcz jest niezbędny to wyjścia poza granice swojego domu. To ta dziewczyna.

Spójrz dziewczyna, która biegła by, zdążyć na pociąg odjeżdżający punktualnie o piętnastej dwadzieścia pięć, było bardzo zimno, a mimo to biegła z uśmiechem na twarzy. Miała na sobie gruby, wełniany płaszcz, ciepłą, bordową czapkę z pomponem i piękny szal w kratę podejrzewam, że z domu mody Burberry – rozpieszczona córeczka rodziców – niejeden patrzący z zazdrością na ów szal w  myślach rzekłby te słowa.

To ta dziewczyna, która następnego dnia stała przy kawiarni. Uśmiech na jej twarzy promieniał niczym lipcowe słońce, mimo że styczeń dawał o swoim istnieniu jasne znaki. Myślę, że była zachwycona nową fryzurą – muszę przyznać, że wygląda w niej o niebo lepiej – spoglądałam na jej nowe włosy z zazdrością, bo wyglądała o niebo lepiej ode mnie. Stukot obcasów czarnych, błyszczących botków do połowy łydki, z cholewką kończącą się idealnie dziesięć centymetrów przed rąbkiem wełnianego płaszcza zapinanego na guziki. Szminka intensywnie czerwona niczym Pinot noi’r idealnie podkreślała jej piękne, dziewczęce usta.

Teraz zamknij oczy, wycisz się i wyobraź sobie dziewczynę, która każdego wieczora po nużącym dniu ubiera swoją ulubioną, ciepłą nieco pogniecioną piżamę, sięga po laptopa leżącego na szafce nieopodal łóżka i traci kontakt ze światem, który ją otacza. Przenosi się jakby do innej czasoprzestrzeni, gdzie staje się silną, niezależną i pewną siebie dziewczyną, która nie przejmuje się tym, co stało się kilka godzin wcześniej, nie myśli o tym, że ktoś ją skrzywdził, bo powiedział o jedno słowo za dużo, a Ci wszyscy ludzie, którzy są tak fałszywi, niewdzięczni i zakłamani przestają istnieć. To ta dziewczyna, której serce i rozum odebrała nienawiść, nie ma współczucia do drugiego człowieka bo, została skrzywdzona. Nieustanne spustoszenie i nieład, jaki zawładnął jej życiem, odebrał jej człowieczeństwo. Czuła jak krew pulsuje jej w żyłach, serce nagle zaczęło bić coraz szybciej, a racjonalne myślenie przyćmione było żalem i rosnącą chęcią zemsty. Pozwolę sobie zacytować słowa, których Natasza Socha użyła w swej książce: „W internecie czai się niewiarygodna liczba zbuków. (...) Wirtualny, anonimowy atak oczyszcza takiego zbuka i daje mu siłę do dalszego działania. Naładował akumulatory, popił świeżej krwi i zatankował wredność” – niestety… to ta dziewczyna.

Napotkawszy swoją ofiarę, wzięła jeden głęboki wdech, a jej palce zwinnie zaczęły przesuwać się po klawiaturze. Każde kolejne słowo powodowało rosnącą nienawiść, która siała spustoszenie i ból, z którym ona zmagała się na co dzień. Czuła ulgę, ale nie trwało to długo, nadszedł moment, kiedy musiała wylogować się z idealnego świata, a wtedy szara rzeczywistość znów powróciła. Odłożyła laptopa na szafkę, zgasiła lampkę i zdmuchnęła świeczkę, kładąc się spać ze łzami w oczach, bała się dnia, który miał nadejść.

Nie da się iść przez życie nie raniąc, ani nie zrażając do siebie drugiej osoby. Nie zbudujesz szczęścia na łzach innych osób – jak mówi stare przysłowie. Nikt nie patrzy na to, czy tego chcesz, nieważnie jak byś się odpychał rękami i nogami, karma wróci lub dopadną Cię wyrzuty sumienia, które skutecznie odbiorą Ci radość. Krzywdząc innych, robisz krzywdę samemu sobie, musisz być konsekwentny wobec siebie i mieć świadomość, że asertywność zarówno dla ciebie, jak i innych ludzi, którymi się otaczasz, będzie pozytywna. Uleganie czy żywienie ciągłej agresji wobec innych nie pozwoli Ci zachować zdrowego balansu. Jesteś jedyną osobą, która może kontrolować swoje działania i nadać kształt swojemu życiu. Nigdy nie dąż po trupach do celu, bo jedyne co takim działaniem możesz osiągnąć to skrzywdzić samego siebie. Zaślepieni złością rzucamy pochopnie nieprzemyślane słowa, które ranią drugiego człowieka. Zastanów się, czy tak bardzo potrzebujesz tego, by ktoś zwyzywał i nadał Ci miano najgorszych, by nieustannie próbował trafić w twój czuły punkt, aby zrobić Ci krzywdę? Chcesz cierpieć przez drugiego człowieka, zarywać noce płacząc w poduszkę i zmagając się z dziesiątkami burzliwych myśli? Popełniając błędy, nie masz prawa wytykać i karać za nie innych, niech rzuci kamieniem ten, kto ich nie popełnia. Chcąc zmienić innych, zacznij od rachunku sumienia i zmiany samego siebie.

środa, 15 stycznia 2020

🎤Wywiad z gwiazdą Awatarii - Angelą🎤

Na naszym blogu możecie ujrzeć wiele interesujących postów. Od aktualizacji do nawet poradników graficznych. Postanowiłam wprowadzić do bloga również coś nowego. Będę przeprowadzała wywiady z gwiazdami Awatarii, ale nie tylko. Będę również przeprowadzała wywiady z wami oraz graczami Awatarii! Przeprowadziłam dzisiaj wywiad z blogerką Angela. Sławę pozyskała pisząc na nieaktywnym już blogu, Lemurek Awatarii.






Pierwsze pytanie, które mam do Ciebie, brzmi następująco. Dlaczego wróciłaś do gry po tak długiej przerwie? Spoglądałam na twoje wejścia do gry i były dosyć nieregularne.


Drugie pytanie. Czy według Ciebie dzisiejsze blogi dobrze piszą czy coś w nich brakuje?



Trzecie pytanie. Dlaczego Lemurek został zamknięty? Jakbyś mogła, to byś go reaktywowała?


Czwarte pytanie. Czy Awataria zmieniła się przez ten ostatni rok?


Piąte pytanie. Tęsknisz za jakimś blogiem? Jeżeli tak, to za jakim?


Szóste pytanie. Jaki blog Tobie przypadł do gustu w roku 2019/2020?



Siódme pytanie. Co sądzisz o odejściu Plotkary z Show Biznesu?


Ósme pytanie. Jak się czujesz w klubie Star of Control i czy uważasz, że to klub dla gwiazd Awatarii?


Dziewiąte pytanie. Czy jest szansa na powrót twojej osoby do Show Biznesu?


Dziesiąte pytanie. Jak myślisz, dlaczego tyle ciekawych blogów odeszło w 2016 - 2017 roku?





Jeszcze raz dziękuje bardzo Angeli za wspaniały wywiad! Z kim mam przeprowadzić wywiad w następnym poście? A może z tobą przeprowadzić wywiad? Daj znać w komentarzu. Do następnego!

poniedziałek, 13 stycznia 2020

🌈#1 Być grafikiem - słów kilka(set) o edycji oczu🌈

Godziny spędzone przed komputerem, trzeci kubek kawy, a myślami wciąż jestem przy pierwszej, ból głowy nie pozwalał się skupić na czymkolwiek, a we mnie narastająca złość na granicy z wybuchem. Tak wyglądały moje początki, kiedy grafika komputerowa była dla mnie jedynie niezrozumiałym pojęciem, a światełkiem w tunelu była jedynie możliwość zmiany języka w programie, z którego wtedy korzystałam. Co z tego, że coś Cię interesuje. Nikt nie powiedział, że droga do celu będzie usłana różami, nielegalnie pobrany photoshop i ulubiona piosenka nie wystarczą, by od razu wszystko szło jak po maśle. To nie bajka o kopciuszku, że o północy zgubisz pantofelka, a z dnia na dzień staniesz się księżniczką. "Sukcesu nie da się osiągnąć bez talentu, jasno określonego celu i ciężkiej pracy." słowa, których użyła Barbara Delinsky w swojej książce pt. "Kiedy moja siostra śpi". 

Cześć! Jesteście głodni wiedzy, sukcesu oraz rosnącego talentu i zamiłowania, którym być może po ów notce okaże się grafika komputerowa? W takim razie przedstawiam wam pierwszą prowadzoną przeze mnie serię na blogu. Często spotykam się z pytaniem i pozytywnym odbiorem moich prac. Wiele osób pyta - Jak ty to robisz dziewczyno? - wbrew pozorom wystarczą tylko chęci, chwila skupienia i dobry pomysł. Dla chcącego nic trudnego, a więc bez zbędnego przedłużania moi drodzy uczniowie zapraszam do poradnika, w którym kilka(set) słów o przeróbce oczek wam powiem.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy początkujący amator ma do dyspozycji dosyć drogiego photoshopa czy też inny z płatnych programów, ale to nie jest poradnik dla profesjonalistów, bo ja sama photoshopa nie ogarniam nawet w 50 procentach, ale to zostaje między nami! Moi drodzy dzisiaj otwieramy nową kartę w przeglądarce wchodzimy na Pixlr i działamy.


KROK 1


Ja posłużę się zdjęciem zrobionym telefonem na awatarii, ale wy oczywiście możecie wybrać dowolne, jakie tylko chcecie. Jak widać przybliżamy obiekt naszej pracy maksymalnie, chyba że nie będzie to u was konieczne, by zachować pełen komfort pracy. Język polecam zmienić na Polski klikając w language czego ja nie zrobiłam z przyzwyczajenia do pracy na angielskiej wersji.



KROK 2


Tu popełniłam mały błąd, a mianowicie zanim cokolwiek zaczniecie działać, nie zapomnijcie tak jak ja dodać nowej warstwy. Po utworzeniu warstwy wybieramy pędzel, w lewym górnym rogu możemy dowolnie zmieniać jego rozmiar, ja ustawiłam go na 9. Następnie tęczówkę oka zamalowujemy czarnym kolorem.



KROK 3


Obok obszaru pracy możecie tak jak ja zrobić "czarną plamę" na której znajdą się wszystkie potrzebne wam kolory do pracy, które oczywiście dobieracie wedle uznania i w dowolnej ilości. Aby wybrać kolory należy kliknąć prostokąt poniżej narzędzi, a następnie poddać się kreatywności i wybrane kolory za pomocą pędzla umieścić na naszej pięknej czarnej plamie.



KROK 4


U mnie kolory prezentują się następująco. Jak widać najciemniejszym z wybranych kolorów wykonałam artystyczny "uśmiech na oku" za pomocą pędzla o numerze 9. Do wybrania kolorów z naszej czarnej plamy używamy pipety z narzędzi znajdującej się nad prostokątem do wyboru kolorów, a po lewej stronie litery A.



KROK 5


Jak widać za pomocą pędzla o różnych rozmiarach, wykonałam kolejne elementy na oku. Większego problemu z rozmieszczeniem podobnym do mojego raczej mieć nie powinniście, ale piszcie śmiało w razie jakichkolwiek wątpliwości! Oczywiście całość możecie lekko rozmyć za pomocą kropelki dla lepszego efektu.


KROK 6

Po lekkim rozmyciu dodajemy nową warstwę, na której twardym pędzlem nie tym o miękkich krawędziach o większym rozmiarze w moim przypadku o numerze 15 robimy białą kropkę, a następnie zmniejszamy rozmiar pędzla minimum o 1 i robimy na środku czarną kropkę tak, aby powstał biały pierścień.


KROK 7

Tworzymy nową warstwę, na której jak widać, zamalowujemy połowę oka na czarno. Pod warstwami jak widać, znajduje się 5 narzędzi, używamy pierwszego z nich prostokąt z suwakami i zmniejszamy przejrzystość warstwy do 55%.



KROK 8 


Ponownie wybieramy kolory z naszej czarnej plamy tym razem te najjaśniejsze i tworzymy to, co sami widzicie poniżej.



KROK 9


Wybieramy pędzel, zmieniamy jego rozmiar, w moim przypadku jest to 9, a następie rysujemy białą kreskę przecinająca źrenice. Następnie wybieramy z narzędzi gumkę o dosyć sporym rozmiarze i wycieramy krawędzie kreski do efektu zbliżonego na zdjęciu poniżej.



KROK 10


Gumką ścieramy naszą piękną czarną plamę i możemy przygotować się do podziwiania efektów naszej pracy.



KROK 11


Tak prezentuje się efekt końcowy z moim wykonaniu. Drugie oko nie zostało zrobione specjalnie dla porównania. Nie wiem jak wam, ale mi druga opcja zdecydowanie odpowiada bardziej i nie miałabym nic przeciwko, gdyby takie kuszące spojrzenie było do kupienia na Awatarii.



Poradnik jak widać dosyć prosty, bo ku sukcesowi zmierza się, zaczynając od podstaw. Mam nadzieję, że tłumaczenie jest dosyć zrozumiałe, bo przyznam szczerze, że nie mam talentu do uczenia czegokolwiek, ale w razie jakichkolwiek problemów jestem do waszej dyspozycji, więc śmiało piszcie! Nie zapomnijcie wspomnieć w komentarzu, jaki poradnik chcielibyście jako kolejny, a ja się z wami żegnam. Do zobaczenia wkrótce!




niedziela, 12 stycznia 2020

🔮Nowe stroje już niedługo na Awatarii?🔮

W roku 2019, Awataria bardzo się rozwinęła. Co miesiąc zostawały dodawane nowe zestawy ubrań, mebli, a na kilka miesięcy dostawaliśmy coś świeżego, np. kluby. Zakończyliśmy rok 2019 z wielkim plusem dla Awatarii, a jak rok 2020 czeka Awatarie? W kodach gry można już znaleźć nowe ubrania, które już za kilka tygodni pojawią się w sklepach!



Nowe stroje - Co nas czeka?
W kodach gry, Administracja przygotowała 4 nowe stroje dla dziewczyn, tak jak i dla chłopaków. Są one na pewno bardzo oryginalne i jeszcze nigdy, takie się nie pojawiły w grze. Od czarodziejek do nawet rockowej gwiazdy.

Nowe stroje - dziewczyny

1 Strój

2 Strój 

3 Strój

4 Strój


Nowe stroje - chłopacy 

1 strój 

2 strój 

3 strój 

4 strój 



Nowe stroje na Awatarii to bardzo dobry pomysł. Zawsze jest to coś nowego, a gracze nie będą się nudzić. Myślę, że komplety ,,rockowe'' zostaną dodane z zestawem mebli Rockowym, gdzie będą specjalne instrumenty, na których będziemy mogli grać. To tyle, na dole zostawiam sondę. Jaki strój Tobie się najbardziej spodobał? 


środa, 8 stycznia 2020

⭐Gwiazda Awatarii na Youtube? Powspominajmy trochę⭐


Hejo Kochani! Oglądaliście Youtube o Polskiej Awatarii? Ja bardzo dużo, ale kiedyś. Obecnie osoby, które chcą się wykazać twórczością, zakładają blogi, a nie kanały. Ale zastanawialiście się kiedyś, kto nagrał pierwszą serie z tej gry? Bo ja tak. Dzisiaj wam przedstawię kanał, który jako pierwszy zrobił serie z Awatarii. Miłej lektury życzę.


A więc. TygryseQ to kanał, który kiedyś widniał pod nazwą ,,Sara Sarka''. Tygrysiarka zdobyła ponad 800 subskrybentów, a ta liczba rośnie z każdym dniem. Ostatni film wrzuciła w 4 miesiące temu. Był to GamePlay z gry ,,Minecraft''


Pierwszy odcinek z gry został opublikowany 6 lat temu. To dużo. Oczywiście, bohaterka założyła na cele serii nowe konto, na którym przechodziła tutorial, i robiła zadania na widowni. Na tym głównie opierała się seria. Oprócz zadań, w odcinkach działy się inne cuda!


Gwiazda nagrała aż 34 odcinków z gry, aż...


Po prostu zakończyła serie. Rzekomym powodem odejścia był hejt w stronę Sary, który zniechęcił ją do dalszej działalności na Awataryjnym Show-Biznesie. Aż do pewnego dnia...


Seria z Awatarii wróciła jako nowy, drugi sezon! Szok!
W drugim sezonie Sara wróciła na konto z pierwszego sezonu. Oczywiście, 2 sezon nie był nudny i przykładowo Sara oprowadzała nas po domach swoich przyjaciół, bądź szukała chłopaka. (Niestety, nie doczekaliśmy się ślubu...)


(Ostatnie odcinki drugiego sezonu to były same House-Toury.)

Sezon 2. się zakończył. Sara zrobiła sobie przerwę od nagrywania Awatarii. Aż ponownie wróciła! Z nowym kontem, ale tym razem na Facebook'u!


Podziwiam Cię Saro za stworzenie nowego konta na nowym portalu społecznościowym! To było nie lada wyzwanie. Ale tak naprawdę, 3. sezon był dosłowną powtórką zabawy z sezonu pierwszego. Czyli robienie zadań i inne patole, które nie były planowane.


To ostatni odcinek o Awatarii, jaki nagrała. Jej kariera z nagrywaniem gry skończyła się 3 lata temu. Po prostu siąść i płakać. Nieprawdaż?

No i to tyle kochane Sakurki (Bądź drodzy mieszkańcy Krainy Inspiracji... Hah.) Spodobała wam się notka? Napiszcie swoją opinie w komentarzu! A ja was żegnam! Do usłyszenia niebawem...